Czerwony, gwiazdkowy swetere i lniane porteczki :). Zauroczył mnie totalnie. Powstaly na razie jeszcze dwa, jeden podobny drugi w innym sweterku.
A tutaj dopiero co "zszedł" z maszyny
W planie są jeszcze co najmniej dwa, ale życie i czas zazwyczaj te plany weryfikują hihi.
Kolejnym tworem są bałwanki, dwa trafiły w łapki moich młodszych pociech, a trzeci zdołał umknąć
Tutaj mamy ekipę w kompklecie, która się szykuje na Świąteczne wydarzenie
Anioły póki co na razie 2 szt. ale pojawią się kolejne
Trochę dużo zdjęć dzisiaj, ale się trochę nazbierało :)
Dwie skarpety jasna jest lniana, a druga jeansowa. Ta lniana jakoś bardziej mi się podoba :), ta druga to trochę bucior a nie skarpeta
A tutaj to piernikowy ludek z kokardką do powieszenia na choince
Ptaszki, serduszka, gwiazdki i małe reniferki jako zawieszki w różnych opcjach...
Tu zawisły na komodzie
I jeszcze stertka czekająca na wypchanie, muszę tylko do ikei skoczyć po poduchy z wypychadełkiem :)
Kolejne ozdoby czekają na swoją kolej, bo Święta za pasem, a za kilka dni jarmark świąteczny na którym się pojawię w spółce z siostrą i kuzynką. One też robią fajne rzeczy, ale o tym w następnym poście i coś więcej o jarmaku :)
Pozdrawiam przed świątecznie i zapraszam do odwiedzania.