niedziela, 2 lutego 2014

Oto Miś, Miś jet bardzo grzeczny dziś...

Jak zaczęłam szyć to mi się wierszyk nasuwał  "Proszę Państwa, oto miś, miś jest bardzo grzeczny dziś, chętnie Państwu łapę poda nie chce podać? A to szkoda". Kiedyś często czytałam te wierszyki mojemu pierworodnemu, aż się ich na pamięć nauczył hihi. Teraz to on Harego Potera czyta, a nie wierszyki o misiach :). Ale już sobie zażyczył niebieskiego, jest w trakcie szycia więc umieszczę go jak skończę. Te dzisiejsze są kolorowe jeden w kratkę, przygarnął go Frank, a drugi w kwiatki dla Mati. Ona jest kolekcjonerką moich szyciowych szaleństw :). jeszcze trochę i braknie Jej miejsca na łóżku :). Misiów postanie więcej tylko za chwilkę. Za kilka dni dwa dziecięcia wyjeżdżają do dziadków więc z jednym będzie mniej roboty i więcej czasu może na szycie :). A teraz do rzeczy, oto MISIE...


 


 


 

 


 






 
Miło mi będzie jak ktoś zostawi swój ślad w postaci komentarza pozdrawiam odwiedzających :)
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Po światecznie ...

Trochę minęło już od świąt, za chwilę następne Wielkanocne :). Ale co tam powrzucam troszkę prezentów, jakie powstały w gorączce przedświate...