Przyszedł czas, żeby pochwalić się literkami co prawda przed Bożym Narodzeniem już szyłam, ale te są imienne. Kolorowe i tak się złożyło, że same "dziewczynkowe" imiona :). Najwięcej kłopotu sprawiają A,O,B,D, P , ale jakoś sobie poradziłam.Trzeba trochę więcej cierpliwości i już. Znalazłam patent i wyglądają fajnie.
A tutaj mała Oleńka w otoczeniu misia i literek:)
I zawieszone razem z ciasteczkowymi ludzikami i serduszkiem z mojej "wytwórni" hihi
"Oleńka" literki powstały kilka miesięcy temu, kiedy malutka się urodziła, teraz to duża ślicznotka, ale tak chciałam jej podarować te literki, że z pośpiechu zapomniałam zrobić zdjęcia hehe. Czasem tak mam, ale mama Oleńki pozwoliła mi opublikować swoje zdjęcia :). Za co bardzo dziękuję. A gdyby ktoś miał ochotę na takie literki to zapraszam chętnie uszyję :) Pozdrawiam i zapraszam do zaglądania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz