niedziela, 29 września 2013
Panna tildowa Króliczka
To miał być aktywny tydzień szycia, ale oczywiście zostały mi wieczory. W dzień to raczej mało realne przy moich "potworkach". Miał być królik i dwa anioły :) , a jest Króliczka. Anioły zostały na ten tydzień :)
Mam nadzieję, że nowy właściciel będzie zadowolony, to prezent pewnej mamy dla synka :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Po światecznie ...
Trochę minęło już od świąt, za chwilę następne Wielkanocne :). Ale co tam powrzucam troszkę prezentów, jakie powstały w gorączce przedświate...
-
Trochę minęło już od świąt, za chwilę następne Wielkanocne :). Ale co tam powrzucam troszkę prezentów, jakie powstały w gorączce przedświate...
-
Mam tutaj małą podusię dla mojej córci, obiecałam jej już jakiś czas temu i wreszcie mi się udało. Powstała z czegoś co kiedyś było spódnicz...
-
Wielkanoc zbliża się wielkimi krokami, a moje zające prawie wszystkie znalazły nowe domki :). Jednego nie zdążyłam sfotografować, bo moje na...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz