Zima w pełni to kolejny Anioł w zimowym ubranku. Tym razem moja siostra poprosiła mnie o tildę koniecznie z torebką i w skarpetach, i oczywiście w sweterku. Chce ją podarować komuś fajnemu - kobiecie oczywiście :). Nie zajęło mi to zbyt dużo czasu i stwierdzam, że im więcej szyję tym szybciej mi idzie. Wiadomo, wypychanie zajmuje trochę czasu, a potem już z górki. Ważny jest plan działania, chociaż czasem koncepcja zmienia się kilka razy :). Torebeczka czerwona , bo jakoś szary sweterek fajnie komponuje się z czerwonym. Zamiast spódniczki ,porcięta:) Oto ona :
A tu taki mały trick :)
Sweterek ma cekiny naszyte , a skarpety są ze srebrną nitką
,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz